10 kwietnia 2010r. godz. 8:41. Katastrofa, w której ginie 96 osób, a wśród nich przasnyszanin druh phm. Paweł Krajewski – doświadczony funkcjonariusz BORu, który pracował w osobistej ochronie prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej
Druh Paweł żył odważnie, miał wiele pasji, w wolnym czasie nurkował, skakał ze spadochronem, kochał śpiew i grę na gitarze, oddawał się wspinaczkom górskim oraz harcerstwu. Był drużynowym 10 KDH „CHODAKI”, która w swoim szczytowym momencie zrzeszała kilkudziesięciu harcerzy. Wyjeżdżał na rajdy, biwaki, był współorganizatorem Harcerskich Akcji Letnich. Jednak najważniejsze miejsce w sercu druha Pawła zajmowała rodzina. Uśmiechnięty, koleżeński, zawsze służył pomocą i dobrą radą. Dla niego nie było zadania nie do wykonania. Swoim postępowaniem dawał nam przykład jak iść, żeby nie zbłądzić, nie żałować swych czynów i słów. Często powtarzał “Nie możesz wydać rozkazu, którego sam nie wykonasz. Na szacunek trzeba zasłużyć, bo szacunek to zaufanie.”
Druh Paweł został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a także Odznaką Honorową Biura Ochrony Rządu, za wzorową służbę ojczyźnie. Przewodniczący Związku Harcerstwa Polskiego odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi dla ZHP oraz mianował na stopień harcmistrza.
Komendant Hufca Przasnysz phm. Jacek Klinger oraz pwd. Anna Cesarek złożyli dzisiaj znicz na grobie druha Pawła oraz uczcili jego pamięć minutą ciszy.
„A gdy wstaniemy zrobić harcerski krąg,
By iskrę przyjaźni przesłać sobie przez podanie rąk,
Na końcu kręgu staniesz Pawle Ty,
Tę ostatnią iskrę podarujemy Ci,
Zawsze będziesz zamykał przyjaźni krąg,
Choć już nigdy nie uściśniemy sobie rąk…”